Być może chodzi o to, że są szybkie, zawsze się udają i bazując o podstawowy przepis można tworzyć własne smaki.
Te muffinki "odkryłam" już jakiś czas temu, były nawet na moim pierwszym blogu. Kefirowe i mocno cytrynowe. Być może nie nadają się na imieniny czy jakieś wystawne przyjęcie, nie pasują do lukrowej czy maślanej dekoracji, ale w sam raz nadają się do porannej kawusi. Polecam:)
Składniki( na 16 muffinek):
2,5 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 cytryny
sok z 1/2 cytryny
100 g rozpuszczonego masła
1 szklanka kefiru (dałam nieco więcej)
1 żółtko
kilka kropli esencji waniliowej z kwiatem pomarańczy (opcjonalnie)
Do dużej miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, dodać cukier, sól i skórkę z cytryny. W drugiej misce połączyć masło, kefir, sok z cytryny i żółtko ( i aromat ). Następnie do składników suchych wlać mokre i wymieszać łyżką tylko do połączenia ( dosłownie kilkoma ruchami łyżki). Jeśli ciasto jest za gęste można dodać jeszcze łyżkę kefiru. Formy na babeczek wypełnić do 3/4 wysokości i piec w 170 stopniach ok 20 min. Smacznego:)
Uwielbiam takie cytrynowe wypieki
OdpowiedzUsuńJa również, a cytrynowy lukier dodawałabym niemal do wszystkiego :) Pozdrawiam:)
UsuńKasiu wstyd się przyznać, ale ja nigdy muffin nie robiłam. Teraz jednak się skuszę i zrobi wg. Twojego przepisu. W związku z tym mam pytanko. Do tych muffin kupuje się takie specjalne, papierowe torebki, tak?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja zazwyczaj piekę bez papilotek, mam takie silikonowe foremki, których nie trzeba nawet natłuszczać. Widziałam na blogach, że można zwykłe formy muffinkowe wyłożyć papierem do pieczenia (wyciąć małe kwadraty), ale nigdy nie próbowałam.
UsuńFajnie, że chcesz spróbować, może Ty również polubisz muffinki. Pozdrawiam :)
Dziękuję, chyba najlepsze będą te specjalne formy silikonowe do mófinek - tak myślę.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
cytrynowe...muszą byc pyszne; lubię takie smaki
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajadam się muffinami z tego przepisu:) wyszły bosko - pięknie urosly,nie są przeslodzone i mają taki maślany smak. Jedyne co zmienilam to dodalam mleka i wody zamiast kefiru(akurat nie mialam) oraz połowę mąki zastąpiłam mąką pełnoziarnistą. Polecam! :)
OdpowiedzUsuńPs. Dodalam tez aromat waniliowy:)
Usuń